Strona wykorzystuje cookies
Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczacych cookies oznacza, że będa one zapisane w pamięci urzadzenia końcowego.
Trawienie to wieloetapowy, fizjologiczny proces, którego głównym zadaniem jest rozkład złożonych składników pokarmowych (białek, cukrów, tłuszczów) na mniejsze cząsteczki w celu lepszego wchłonięcia i przyswojenia przez organizm. Na jego przebieg wpływa nie tylko jakość i ilość posiłków, które spożywamy, ale także szereg innych czynników jak np. wysiłek fizyczny, ogólna kondycja naszego organizmu, infekcje, choroby współistniejące (niekoniecznie tyczące się układu pokarmowego) czy jednocześnie stosowane leki. Niemałą rolę ogrywa również nasz tryb życia, który w przypadku znacznej części osób powiązany jest z oddziaływaniem najróżniejszych bodźców stresowych.
Stres w ostatnim czasie stał się nieodłączną częścią naszego życia. Jest jedną z głównych przyczyn nerwic, lęków czy zaburzeń depresyjnych. Negatywnie także wpływa na pracę układ krążenia, przyczynia się do zmniejszenia ogólnej odporności, zaburza wydzielanie niektórych hormonów. Okazuje się jednak, że nie jest to jednak wszystko… Stres znacząco wpływa także na funkcjonowanie przewodu pokarmowego.
Ośrodkowy układ nerwowy człowieka, a ściślej mózg jest bardzo mocno połączony z układem trawiennych. Dlatego też wszelkie zaburzenia komunikacji na tej linii (polegające m. in. na zmianie ilości wydzielanych neuroprzekaźników pod wpływem emocji) szybko mogą skutkować pojawieniem się dokuczliwych objawów ze strony przewodu pokarmowego. Wśród nich pierwszoplanową rolę niewątpliwie odgrywają bóle brzucha, które niekiedy mogą przyjmować charakter ostry i napadowy. Zapewne niemal każdemu z nas w chwili napięcia np. przed ważnym egzaminem, rozmową o pracę albo… randką towarzyszyły tego typu dolegliwości. Należy jednak pamiętać, że nie są to jedyne symptomy świadczące o nie do końca właściwej odpowiedzi naszego organizmu na bodźce stresowe.
Lista objawów w tym przypadku jest znacznie szersza i obejmuje m. in. zgagę, wzdęcia, odbijanie, nudności, niestrawność, biegunki (ale również w przypadku niektórych osób – zaparcia), uczucie ciężkości w nadbrzuszu czy pełności po spożytym posiłku. Dolegliwości te, choć bardzo dokuczliwe i niewątpliwie utrudniające nasze funkcjonowanie w ciągu dnia nie należą do groźnych i zwykle ustępują w chwili zakończenia działania określonego bodźca stresowego. Jeśli jednak negatywne emocje towarzyszą nam przez dłuższy czas, a dodatkowo współistnieją z niewłaściwym trybem życia i złą dietą (np. nieregularnym spożywaniem posiłków, ciągłym podjadaniem, pośpiechem dużą ilością używek, dużą ilością produktów ciężkostrawnych w diecie) objawy mogą przybrać na nasileniu i stać się przyczyną chorób przewlekłych przewodu pokarmowego.
Wśród nich specjaliści wymieniają chorobę refluksową, zaburzenia pracy wątroby i woreczka żółciowego, zespół jelita drażliwego (IBS) czy nawet chorobę wrzodową (chociaż w tym przypadku musimy mieć na uwadze także inne bardzo ważne czynniki ryzyka, jak np. zakażenie bakterią Helicobacter pylori).
Należy również pamiętać, że każdy z nas inaczej reaguje na stres. Jeśli jednak pojawiają się nas pierwsze symptomy ze strony przewodu pokarmowego może warto poświęcić więcej uwagi… naszemu stanowi emocjonalnemu.