Kwiaty nie tylko do podziwiania, ale i zjedze
Zdobią ogrody, lasy, łąki oraz nasze mieszkania, zachwycają paletą barw i zapachów. Mowa oczywiście o kwiatach. Czy wiecie, że aż ok. 80 gatunków jest też jadalnych?
Zanim przejdziemy do tego, którymi kwiatami możemy wzbogacać smak potraw, poznajmy najważniejsze zasady. Dzięki nim, unikniemy rozczarowań, bólu brzucha czy co gorsza, zatrucia.
- Oczywiście zawsze jedz tylko te kwiaty, co do których masz 100% pewność, że są jadalne. Nie eksperymentuj na własną rękę!
- Do posiłków dodawaj kwiaty z domowego ogródka lub donicy, dopuszczalne są także te z upraw, które są sprawdzone i wiesz, że rośliny nie były traktowane chemią (pestycydami lub herbicydami) czy nie były zebrane z przydrożnego rowu (zanieczyszczenie spalinami samochodowymi).
- Jedz płatki, unikaj słupków i pręcików
- Jeżeli masz problem z alergiami, kwiaty wprowadzaj do diety stopniowo.
Skoro poznaliście już zasady, pora na prezentację znanych kwiatów, które możemy dodawać do różnych dań, a które często pojawiają się czy to w naszych ogrodach czy w wazonach:
- kwiat dyni - jeden z bardziej popularnych w kulinariach kwiatów, szczególnie często podawany jako smażony rarytas, ponadto można go także faszerować. Koniecznie przed przygotowaniem dania, usuń pręciki.
- fiołki - te delikatne kwiatki odznaczają się również delikatnym smakiem, dlatego będą doskonałym dopełnieniem sałatek, ale także deserów i napojów.
- nasturcja - piękne pomarańczowe kwiaty będą wspaniale komponowały się z sałatami, dodadzą nie tylko koloru, ale także pikantnego, pieprznego posmaku.
- jaśmin - odurza mocnym zapachem oraz smakiem, z tego powodu należy stosować go raczej oszczędnie, często stanowi dodatek herbat, szczególnie zielonych, można z powodzeniem używać go jako element deserów.
- róża - kolejny klasyk wśród jadalnych kwiatów, im ciemniejsza, tym ma bardziej intensywny aromat. Aby w pełni delektować się jej smakiem, należy odciąć białą podstawę płatka. To idealny dodatek do konfitur, deserów i napojów.
Przykładów jadalnych kwiatów jest wiele. Warto, oczywiście przestrzegając zasad bezpieczeństwa, bawić się ich kolorem, smakiem i fakturą. Efekt „wow!” gwarantowany ☺
