Strona wykorzystuje cookies
Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczacych cookies oznacza, że będa one zapisane w pamięci urzadzenia końcowego.
Wiosna nie każdemu kojarzy się z radością, zielenią i czasem, w którym nie możemy narzekać na brak energii. Z całą pewnością taką grupą nie są osoby cierpiące na wrzody żołądka, które właśnie wiosną dają o sobie szczególnie znać. Szacuje się, że problem dotyczy od 5 do 10% dorosłych Polaków, przy czym ponad dwukrotnie częściej mężczyzn.
Zanim przejdziemy do diagnostyki choroby, zacznijmy od tego skąd się bierze? Jako dwie główne przyczyny podaje się: nadużywanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych (np. ibuprofenu, naproksenu) lub infekcja spowodowana bakterią Helicobacter pylori. Oczywiście wrzody mogą powstać także na skutek nadmiernego spożycia alkoholu czy papierosów, długotrwałego stresu czy obciążenia genetycznego.
Na jakiej podstawie możemy mieć podejrzenia co do tego, że doskwierają nam wrzody żołądka? Przede wszystkim kiedy zaobserwujemy u siebie kilka z następujących objawów: ból żołądka 1-2 godziny po posiłku, ucisk za mostkiem, zgagę, niestrawność, nudności, wymioty, odbijanie treści pokarmowej, ogólne złe samopoczucie.
Warto zatem obserwować swoje ciało, jeżeli zauważymy odchylenia od normy, pojawią się niepokojące objawy, należy udać się do lekarza. Zdecydowanie łatwiej jest zwalczyć chorobę wrzodową na jej wczesnym etapie. Nawet nieleczone niewielkie ranki (nadżerki w błonie) wewnątrz żołądka mogą przekształcić się w duże zmiany, które w skrajnych przypadkach mogą być przyczyną masywnych krwawień wewnętrznych.
Przejdźmy zatem do diagnostyki. Pierwszym krokiem, najbardziej słusznym, powinno być udanie się do lekarza rodzinnego, który po wywiadzie podejmie dalsze kroki. Tym najbardziej prawdopodobnym będzie skierowanie do gastroenterologa, który wykona badanie endoskopowe żołądka - gastroskopię. Nie ma co ukrywać, badanie nie zależy do najprzyjemniejszych, ale za to jest bardzo skuteczne i co ważniejsze - pozwala na podstawie zebranych informacji, zaordynować skuteczne preparaty. Dzięki niemu lekarz jest w stanie dokładnie obejrzeć żołądka i dwunastnicy, a co ważniejsze pobrać wycinki ze zmienionych miejsc, tak aby ocenić czy w ich obrębie nie toczy się stan nowotworowy. Dodatkowo wycinek poddawany jest testowi ureazowemu, który pozwala ustalić czy przyczyną choroby jest obecność w organizmie bakterii Helicobacter pylori.
Jednak należy mieć na uwadze, że zdiagnozowana choroba wrzodowa to nie tylko leczenie farmakologiczne, ale także zmiana stylu życia i diety, tylko wówczas, możemy w pełni wyeliminować przykre objawy schorzenia i zapobiec jego dalszej ekspansji.