Strona wykorzystuje cookies
Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczacych cookies oznacza, że będa one zapisane w pamięci urzadzenia końcowego.
Wyszukane rozwiązania na każdą zgagę
Botwinę kojarzymy przede wszystkim z zupą lub chłodnikiem. Tymczasem wyśmienicie smakuje również w sałatkach, tartach, koktajlach, sokach, pierogach czy naleśnikach. Niektórzy czekają na nią cały rok. Warto w pełni wykorzystać sezon wiosenny i letni, gdy pojawia się w sklepach i na lokalnych bazarach, ponieważ jest nie tylko pyszna, lecz także bardzo zdrowa.
Botwina to młode liście i korzenie buraka ćwikłowego. Ta najlepsza, gruntowa, pojawia się w Polsce pod koniec maja. Sezon na botwinę trwa jednak do końca sierpnia. Dlatego latem dobrze jeść ją jak najczęściej. Zawiera mnóstwo witamin i składników mineralnych, m.in. magnez, żelazo, sód, cynk, potas, siarkę, mangan, fluor, witaminy z grupy B (B1, B2, B6, PP, kwas foliowy i B12) oraz witaminę A i K. Żeby poprawić wchłanianie tych ostatnich, botwinę warto jeść np. z jajkiem albo z dodatkiem śmietany, jogurtu naturalnego lub kefiru, ponieważ witaminy A, D, E i K rozpuszczalne są w tłuszczach.
Ma właściwości krwiotwórcze. Dlatego też polecana jest osobom, u których zdiagnozowano anemię. Jest dobrym źródłem żelaza oraz witaminy C, która wspomaga jego wchłanianie. Z tego względu warto polecić ją również wegetarianom i weganom. Zawiera aż kilkanaście antyoksydantów. Ma to dobry wpływ na poprawę krążenia. Ze względu na dużą zawartość witaminy C po botwinę warto sięgać również wtedy, gdy ma się niską odporność i skłonności do przeziębień, a także podczas choroby i gorączki.
Botwina pomaga również wyregulować pracę jelit. Warto się do niej przekonać, jeśli ma się problemy z trawieniem. Przyspiesza przemianę materii, dzięki wysokiej zawartości błonnika. Powinny ją jeść osoby, które mają skłonności do zgagi i nadkwasoty, ponieważ bardzo dobrze łagodzi te nieprzyjemne dolegliwości. Pozytywnie wpływa również na pracę wątroby i dróg żółciowych. Odtruwa i odkwasza organizm. Zalecana jest także osobom, które mają nadwagę. Jest nie tylko zdrowa, lecz także niskokaloryczna. Poza tym ogranicza odkładanie się tzw. złego cholesterolu (LDL) w naczyniach krwionośnych.
Skutecznie zwalcza wolne rodniki, które przyspieszają procesy starzenia. Łagodzi problemy skórne. Jest doskonałym pokarmem dla osób, które mają cerę tłustą, ponieważ reguluje pracę gruczołów łojowych. Zawarte w botwinie siarka, cynk i biotyna pomagają w walce z trądzikiem.
Dzięki obecności witamin z grupy B oraz magnezu i antyoksydantów botwina poprawia odporność na stres. Osoby cierpiące na nerwicę, depresję czy bezsenność powinny jak najczęściej włączać ją do swojej diety. Polepsza również koncentrację, pamięć i refleks.
Ponadto jest doskonała na upały. Nic tak nie orzeźwia jak chłodnik z botwiny w upalne dni.
Mimo jej niewątpliwych i licznych walorów zdrowotnych, nie każdy może jeść botwinę. Ma wysoki indeks glikemiczny, dlatego powinny się jej wystrzegać osoby chorujące na cukrzycę. Jedzenie botwiny nie jest również wskazane w przypadku kamicy nerkowej i dny moczanowej. Zawarte w tym warzywie szczawiany utrudniają przyswajanie wapnia, co w konsekwencji prowadzi do powstawania kamieni. Zdrowym osobom zaleca się gotowanie botwiny w dużej ilości wody, którą należy odlać, aby pozbyć się kwasu szczawiowego. Warzywo najlepiej spożywać z nabiałem, aby uzupełnić wapń.
