Strona wykorzystuje cookies
Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczacych cookies oznacza, że będa one zapisane w pamięci urzadzenia końcowego.
Wyszukane rozwiązania na każdą zgagę
Zanim przejdziemy do omawiania dobroczynnych właściwości tego coraz popularniejszego składnika naszego menu, najpierw podamy „przepis” jak ususzyć śliwkę w warunkach domowych. Jest on bardzo prosty. Najpierw wybierz dojrzałe węgierki (najwłaściwsze będą takie, które „chwilę” temu spadły z drzewa). Ich skórka ma się jednak odrobinę marszczyć. Pamiętaj również, aby dostosować ilość owoców do potrzeb, bowiem z 3 kg świeżych śliwek da się uzyskać tylko 1 kg suszonych owoców. Następnie zebrane śliwki przetrzymaj we wrzątku przez ok. 1-2 minuty, pozwól im wyschnąć, a potem pokrój i wyjmij pestki. Kolejny etap to rozgrzanie piekarnika na ok. 60 stopni C (pamiętaj o termoobiegu!) i włożenie do niego przygotowanych uprzednio owoców, aż na niecałe 24 godziny. Końcową fazą jest dosuszenie owoców w ciepłych, suchym miejscu w domu przez kolejne 24 godziny.
Jak się okazuje, domowe śliwki przygotowane w trybie „zrób to sam” mogą być zdrowsze, gdyż w przeciwieństwie do tych ze sklepowych półek zawierają znacznie mniej konserwantów. Z drugiej strony, cechują się znacznie krótszym okresem do spożycia. Dlatego też najlepiej zjeść je maksymalnie kilka dni po dokonaniu opisanego wcześniej procesu suszenia.
A teraz krótko o właściwościach suszonych owoców.
Suszone śliwki powinny być składnikiem codziennej diety osób cierpiących na zaparcia lub zespół jelita drażliwego, w którym dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego (jak np. zaparcia, wzdęcia, bóle brzucha) mogą się ze sobą przeplatać. Związkami, które odpowiadają za korzystne efekty względem układu pokarmowego są przede wszystkim pektyny (uważane za rodzaj błonnika pokarmowego). W połączeniu z kwasem winowym i jabłkowym zwiększają one objętość mas kałowych i przyśpieszają pasaż jelitowy. Co bardzo ważne, nie drażnią one ścian jelita grubego ani nie sprzyjają wzdęciom, tak jak czynią to inne rodzaje błonnika pokarmowego (zawartego np. w otrębach). Dowodem na korzystne właściwości suszonych śliwek u osób z zaparciami jest chociażby fakt, że ich wyciąg jest popularnym składnikiem niektórych preparatów farmaceutycznych o działaniu przeczyszczającym.
Suszone śliwki z powodzeniem mogą być stosowane jako składnik różnego rodzaju diet odchudzających. Pomimo, że są kaloryczne (100 g produktu zawiera średnio aż 300 kcal), i należy je spożywać z umiarem, to jednak powodują bardzo szybkie uczucie sytości, a co więcej zmniejszają ochotę na słodycze, czyli największą zmorę osób walczących z nadwagą. Co więcej, charakteryzują się średnim indeksem glikemicznym, przez co nie podnoszą bardzo szybko stężenia glukozy we krwi.
Badania nad tymi suszonymi owocami nadal trwają. Część naukowców twierdzi, że wysoka zawartość polifenoli pozwala uchronić niektóre komórki przed niekorzystnymi mutacjami. Z kolei wysoka zawartość wapnia może być pomocna u osób dbających o profilaktykę osteoporozy (nie tylko starszych!). Z pewnością doniesienia te wymagają jeszcze odpowiedniej weryfikacji, jednak mimo wszystko już teraz powinniśmy zadbać, aby suszone śliwki zagościły w naszym menu przynajmniej kilka razy w tygodniu.
